Str. 370. 9 XI 1689 r. Młynarczyk do Kopczyńskiego: „Ty kpie, cyganie, szalbierzu!”, a do jego żony: „Cyganko, szalbierko, bodaj was zabito!”. Ta zachowała się jak Jola w „Ranczu” w obronie honoru Pietrka.

Ławnik Kazimierz Kopczyński był rzemieślnikiem. Nie poznaliśmy jednak jeszcze, jakim rzemiosłem się parał. Bardzo starał się być porządnym i szanowanym modliborskim mieszczaninem, chociaż nie zawsze mu się to udawało. Ludzie pamiętali mu jego wybryki z czasów, kiedy współpracował z jakimś wojskiem i wypominali mu to nie przebierając w słowach. Pamiętamy, być może, m.in. słowa Maryni Szali w sporze o miedzę sprzed pół roku, że „żołnierzem będąc komory ludzkie odbijał”. Można chyba nawet zaryzykować stwierdzenie, że starał się do przesady, narażając na szwank swój honor. Będziemy oto świadkami sytuacji, która to potwierdzi. Dodajmy jeszcze, że z racji tych kontaktów z wojskiem Kopczyński znał się również na broni, w tym na broni strzeleckiej, do której w owym czasie należała rusznica, zwana też rucznicą. Rusznica to była jeszcze średniowieczna broń palna ale w owym czasie tą nazwą określano też nowocześniejsze, produkowane od XVI do XVII w., muszkiety oraz arkebuzy stosowane często jako broń myśliwska (za kilka lat będzie jeszcze o niej wzmianka).

Te wszystki opisane okoliczności doprowadziły Kopczyńskiego do nieprzyjemnej sytuacji w karczmie u Żyda Rysia, a jej świadkami było m.in. kilka kobiet i, niestety, wśród nich jego żona, która, podobnie jak Jola, żona Pietrka w „Ranczu”, w obronie honoru swego męża, wymierzyła sprawiedliwość bezczelnemu napastnikowi.

Otóż Kopczyński przyjął kiedyś od Szymona Młynarczyka do naprawy zamek do rusznicy. Z jakiegoś powodu tej naprawy nie wykonał. Nie wiemy, czy jeszcze nie wykonał i gdzieś zapodział ten zamek, czy też podczas próby naprawy zepsuł go. W każdym bądź razie pijany Młynarczyk w karczmie przypomniał Kopczyńskiemu o tym zamku i stwierdził: „straciłeś go!”, oczywiście poprzedzając to stwierdzenie popularnym w owych czasach w Modliborzycach łacińskim powiedzeniem „salvis omnibus beneficiis” i dodając kilka soczystych epitetów: „ty kpie, cyganie, szalbierzu”. Mimo tych obelg Kopczyński pozostał niewzruszony. Jak zeznała siędząca „u pieca” Papieszczykowa „Kazimierz Kopczynski nic mu nie mówił”. Wtrąciła się jednak jego żona, lecz na jej grzeczną, acz stanowczą uwagę, Młynarczyk posłał jej wiązankę: „Cyganko, szalbierko, bodaj was zabito”. Kobiecie nie wypadało zrobić nic innego, jak wymierzyć pijanemu, bezczelnemu mężczyźnie symboliczny policzek w obronie godności swojej i swojego męża. Oczywiście Kopczyński nie zachował się jak przykładowy Pietrek z „Rancza”, lecz skierował do sądu protestację przeciwko Młynarczykowi.

Fudaleyczykowa – w XVII wieku w kolbuszowskiej parafii zostały zanotowane nazwiska Fudalejko i Fudalejczyk. Być może zmarły Szymon Fudalejczyk był osadnikiem z tamtych stron.
Simonem Molitorem – protokolant przetłumaczył na łacinę imię i nazwisko pozwanego (Szymona Młynarczyka);
rucznice – chodzi o rusznicę, którą nazywano wówczas również rucznicą;
rozwadzać – godzić, rozwadzać przeciwników;
dextra- – dextrae;
Ustoła – u stołu;
Łzył – lżył (w tym okresie stosowano jeszcze zamiennie litery ł i l);
„Kazimierzowi rzekła mu” – powinno być: „Kazimierzowa rzekła mu”;
bo day – bodaj.

ACtum Feria Quarta Ante Festum Sancti Martini Epi
scopi Proxima et 9 Novembrys Anno D-ni 1689



Do Vrzędu y Act Ninieyszych Woytowskych Ławniczych Radzieckich Modliboskich przyszedSzy y Vczciwy Kazimierz Kopczynski Miesczanin Modliboski graui Cum querella zawiodł Solenną protestatią Sin et Contra honestum Simonem Molitorem ySz on zapomniawSzy Boiazni Bozey y miłosci blizniego y niepamiętaiąć nasurowosć prawa pospolitego wazył Vczciwego Pana Kazymierza Kopczynskiego zelzyc y zesromocic y Małzonkę iego Annę nadobrowolnym mieyscu wdomu Niewiernego Zyda Abrama alias Rysia bez zadney okazyey dania y przyczyny przeciwko Ktoremu protestatus eSt iterum atque iterum Solenniter y Swiatki Stawył.

1. Swiadek Uczciwa Szymonowa Fudaleyczykowa Wdowa zeznała przed znakiem meki Panskiey eleuatis Duobus digittis dextra- manus ad Altum wtę słowa izem Siedziała wdomu Rysia Upieca A Kazimierz Kopczynski śiedział przedStołem Szymon Młynarczyk przeciwko niemu zastołem y tam niewiem ziakiey przyczyny począł wołać Szymon Młynarczyk na Kazimierza Kopczynskiego Saluis omnibus beneficiis ty Kpie Cyganie Szalbierzu dałem ci zamek do rucznice naprawiać Straciłeś go po tym wyszedSzy z zastoła y iam mu rozwadzała Panie Szymonie zle Czynicie zeMiesczanina na Gospodzie Słowami nieUczciwemi lzycie y Sromocicie niegodzi się to wtym przystąpiła Sama Slusarka y rzekła mu oco ty mnie bestaSz nagospodzie aon iey a y ty Cyganko Szalbierko y ztwym Mezem twoim aona go teSz musneła dłonią wgębę mowiąć mu Com natobie wywrozyła ztym się rozeszli

2 Swiadek Uczciwa Woyciechowa Papieszczykowa zeznała takze przed znakiem meki Panskiey eleuatis Duobus digittis dextra- manus ad Altum wte Słowa izem ia siędziała Upieca zMutrową alias fudaleyczykową y Słyszałam ze Ustoła Szymon Młynarczyk Słowami Łzył y Sromocył. Saluis omnibus beneficiis ty Kpie Cyganie Szalbierzu Uczciwego Kazymierza Kopczynskiego wdomu Rysia wtym przyszed do nas do pieca aSz mu Muhowa rozwazała Kazimierz Kopczynski nic mu nie mowył tylko Sama Kazimierzowi rzekła mu Panie Szymonie Coć się dzieię oco ty mego meza SromocySz naGospodzie niewinny ci nic aon iey aty Cyganko Szalbierko bo day was zabyto aona teSz zatemi Słowami musneła dłonią po gębię y z tę Stronę y ztę ztym się rozeszli